Sobotnie poranki od początku maja rozpoczynają się w Parku Śląskim w rytmie "Slow Food". Na świeżym powietrzu chrupiąca bagietka, popijana lemoniadą, smakuje wybornie, a najprostsze babeczki są najlepszym deserem na świecie. W towarzystwie szumiących drzew i kwitnących róż zawartość piknikowego koszyka zamieni się w prawdziwą ucztę.
– Do tego właśnie dążymy. Aby ludzie dostrzegali rzeczy, których być może na co dzień nie doceniają – zaznacza Kamila Okoń z Parku Śląskiego, organizatorka „Śniadania na trawie”. – Wakacje to czas odpoczynku. Dzięki temu wydarzeniu stwarzamy do tego dobre warunki bez konieczności dalekiego wyjazdu – dodaje.
Ważną częścią „Śniadań…” są organizowane przez Fundację Park Śląski i finansowane przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. Dziś profesor Piotr Skubała z Uniwersytetu Śląskiego poprowadził warsztat „Co nas łączy ze zwierzętami?”. – Zaproponowałem rozmowę o jakże bliskich związkach między ludźmi a zwierzętami, o życiu emocjonalnym, emocjach i moralności u ludzi i zwierząt. A ponadto chętni mogli skorzystać z uczestniczyć w eko-bingo, quizach oraz kontemplacja o naszych starszych braciach – tłumaczy profesor Skubała.
Źródło: Park Śląski
Napisz komentarz
Komentarze