Międzynarowy turniej towarzyski rozgrywany jest w Chorzowie do którego przyjechały reprezentacje: Norwegi, Szwecji oraz Słowacji. Pierwszy mecz podopieczni Rafała Kuptela rozegrali ze Słowacją. Nasi szczypiorniści grali dość chaotycznie na początku tego spotkania popełniając sporą ilość błędów własnych w rozegraniu. Słowacy razili natomiast słabą skuteczność rzutową. Do przerwy biało-czerwoni prowadzili 12:11.
Druga połowa rozpoczęła się od kilku bramek naszych szczypiornistów, którzy prowadzili już różnicą trzech bramek (19:16). Niestety ponownie błędy własne przy wyprowadzaniu ataku doprowadził do kolejnego remisu po 19. W naszym zespole znakomicie spisywał się Arkadiusz Moryto. Skrzydłowy Zagłębie Lubin zdobył aż 10 bramek i był najskuteczniejszą postacią naszej reprezentacji. U naszych południowych sąsiadów najlepiej zagrał Marek Hlinka, autor sześćiu goli. Ostatecznie zadecydowało ostatnie pięć minut. Podopieczni Rafała Kuptela zdołali odskoczyć na trzy bramki, a decydujące bramki zdobył Wiktor Kawka i po pięknym rzucie Moryto, stawiając kropkę nad "i". Biało-czerwoni wygrali na inaugurację 30:27. W drugim meczu turnieju Norwegia przegrała ze Szwecją 27:36 (12:18)
W sobotę zagrają przeciwko Norwegii w Tarnowskich Górach, a do Chorzowa powrócą w niedziele, gdzie w samo południe zagrają ze Szwecją.
Polska - Słowacja 30:27 (12:11)
Napisz komentarz
Komentarze