Jak donosi Dziennik Zachodni, na specjalnie przygotowaną salę rozpraw w koszarach katowickiej policji Łukasz B. wszedł wraz z obstawą dwóch agentów CBŚP. Zazwyczaj podczas procesu Psycho Fans za pancerną szybą zasiada kilkudziesięciu oskarżonych, którzy dowożeni są tutaj z aresztów w całej Polsce. Tym razem ta część sali była pusta, ponieważ „Baluś” składa zeznania bez udziału współoskarżonych.
Cały tekst można przeczytać TUTAJ.
Źródło: Dziennik Zachodni
Fot. Freepik.com
Napisz komentarz
Komentarze