Stanisław Franciszek Sosabowski (ur. 8 maja 1892 w Stanisławowie, zm. 25 września 1967 w Londynie) – generał brygady Wojska Polskiego.
Dzieciństwo i wykształcenie
Urodził się i wychował w Stanisławowie, jako najstarszy z trojga rodzeństwa. Syn Władysława i Franciszki z domu Garbarskiej. Ojciec był kolejarzem. W wieku jedenastu lat stracił ojca. Brat Julian Andrzej, późniejszy podpułkownik WP, miał wówczas siedem lat, a siostra Janina – cztery. W latach 1903-1910 uczył się w siedmioklasowej cesarskiej i królewskiej Wyższej Szkole Realnej w Stanisławowie przy ulicy Sapieżyńskiej. Pomagał matce w utrzymaniu rodziny udzielając korepetycji. Jak sam pisał w swych wspomnieniach „nasze skromne bytowanie na granicy głodu polepszyło się nieco od chwili, gdy zarabiałem lekcjami”. W gimnazjum brał udział w tajnych kółkach samokształceniowych. Będąc uczniem klasy piątej został przewodniczącym wszystkich kółek samokształceniowych funkcjonujących w szkole oraz członkiem tzw. „piątki” grupującej przedstawicieli pięciu stanisławowskich szkół średnich. 30 czerwca 1910 złożył maturę z odznaczeniem.
Działalność niepodległościowa
Od 1909 był członkiem Organizacji Młodzieży Niepodległościowej „Zarzewie” i Armii Polskiej. W 1910 kontynuował naukę w Akademii Handlowej w Krakowie, która prowadziła kursy o profilu ekonomicznym dla absolwentów szkół średnich ogólnokształcących. Na początku 1912 przerwał naukę i wrócił do Stanisławowa. W styczniu tego roku, po przemianowaniu Armii Polskiej w Polskie Drużyny Strzeleckie, został mianowany dowódcą 24 Polskiej Drużyny Strzeleckiej w Stanisławowie i awansowany na podchorążego. Był to najwyższy stopień w organizacji, w czasie pokoju. W dowodzonej przez niego drużynie służył między innymi Stanisław Lityński. Równolegle, od 11 listopada 1911 organizował skauting. Do 1913 pełnił funkcję komendanta hufca w rodzinnym mieście. Z komendy hufca zrezygnował w następstwie konfliktu z miejscowymi władzami „Sokoła”, pod auspicjami którego organizowano skauting.
Źródło: wikipedia.org
Fot.: UM Chorzów
Napisz komentarz
Komentarze