Cisza wyborcza to czas, w którym po tygodniach trwania głośnej kampanii, można w spokoju zastanowić się nad tym, na kogo oddać swój głos. Dlatego właśnie przez niemal całe dwa dni, począwszy od północy w dniu poprzedzającym głosowanie (noc z piątku na sobotę), aż do godz. 21:00 w niedzielę, zabronione jest prowadzenie jakiejkolwiek agitacji wyborczej.
W tym okresie nie wolno organizować wystąpień politycznych, przemówień wiecowych, manifestacji, lub stosowania innych form nakłaniania wyborców do oddania głosu na któregoś z kandydatów. Niedozwolone jest również naklejanie plakatów, rozdawanie ulotek, publikowanie sondaży, a także emitowanie audycji telewizyjnych czy radiowych, z udziałem kandydatów. Zabrania się również rozpowszechnianie materiałów wyborczych, łącznie z tymi znajdującymi się w prasie.
Nie każdy wie, że podczas ciszy wyborczej nie wolno także udostępniać profilów polityków na portalach społecznościowych, a nawet... klikać w znacznik „lubię to” pod ich postami na Facebooku. Zgodnie z wytycznymi Państwowej Komisji Wyborczej, zabronione jest dokonywanie jakichkolwiek zmian na stronach internetowych oraz w portalach w mediach społecznościowych kandydatów i komitetów, w zakresie w jakim dotyczą one wyborów. Za złamanie któregoś z powyższych zakazów grozi grzywna nawet do 1 mln zł.
Fot. Freepik.com/asierromero
Napisz komentarz
Komentarze