pościg

Dopiero na łącznicy DTŚ-ki z autostradą A1 zakończył się pościg za motocyklistą, który chciał uciec przed stróżami prawa.

Chorzowscy policjanci prowadzili pościg za mężczyzną, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Pirat drogowy nie dość, że przekroczył prędkość, to nie posiadał uprawnień do prowadzenia oraz miał blisko 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. 

Mundurowi z chorzowskiej "dwójki" zatrzymali 25-latka odpowiedzialnego m.in. za napaść na przypadkowych przechodniów oraz znieważenie interweniujących wobec niego funkcjonariuszy. Mężczyzna został już objęty policyjnym dozorem, grozi mu też kara pozbawienia wolności.

Policjant z chorzowskiej "jedynki", w czasie wolnym od służby, zauważył kierowcę wykonującego niebezpieczne manewry na drodze. Jak się okazało, powodem jego zachowania był alkohol.

Ulicami Chorzowa, Bytomia i Piekar Śląskich prowadzono pościg za czerwonym fiatem. W pojeździe znajdowało się trzech mężczyzn. Kierowca był pod wpływem narkotyków i posiadał zakaz prowadzenia pojazdów. 

Młody mieszkaniec Rudy Śląskiej nie nacieszył się zbyt długo swoim prawem jazdy. Zaledwie kilka miesięcy od jego wyrobienia stracił uprawnienia do kierowania pojazdami, a wszystko to za sprawą niebezpiecznego pościgu z narkotykami w tle.

5 lat więzienia grozi 36-letniemu mężczyźnie, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej i zaczął uciekać swoim samochodem. Policjanci z katowickiego oddziału prewencji podjęli pościg za uciekającym kierowcą. Po jego zatrzymaniu okazało się, że mężczyzna nie posiadał prawa jazdy.

Policjanci zatrzymali dwie chorzowianki podejrzane o kradzież w jednym z marketów znajdujących się na ul. Kościuszki. Kobiety przywłaszczyły sobie dwie butelki – jak wynika z relacji funkcjonariuszy – drogiego alkoholu. Po wybiegnięciu ze sklepu jedna z uciekinierek zaatakowała ochroniarza...