Milen Gamakov swoje pierwsze kroki w seniorskiej piłce stawiał w klubie Czernomorec Burgas, którego jest wychowankiem. W swojej karierze występował również w takich zespołach, jak Neftochimik Burgas czy Botew Płowdiw. Z ligi bułgarskiej przeniósł się do polskiej w lipcu 2016 r., zasilając szeregi Lechii Gdańsk. Bułgar podpisał trzyletnią umowę z klubem, ale do tej pory przegrywa walkę o miejsce w podstawowym składzie „Biało-Zielonych”. Najlepiej świadczy o tym fakt, że jesienią pojawił się na murawie Stadionu Energa Gdańsk, zaledwie czterokrotnie.
Teraz zawodnik prawdopodobnie będzie próbował odbudować formę na wypożyczeniu. Do tej pory, żaden klub oprócz chorzowskiego Ruchu, oficjalnie nie wykazał zainteresowania sprowadzeniem do siebie gracza na pozostałą część sezonu. Mierzący 1m 89cm wzrostu pomocnik, miałby rywalizować o grę w pierwszej jedenastce z 39-letnim Łukaszem Surmą i 21-letnim Maciejem Urbańczykiem. Czy już w najbliższy dniach dołączy do drużyny prowadzonej przez Waldemara Fornalika, która dziś wyleciała na zgrupowanie do Hiszpanii?
Fot.: Lechia Gdańsk
Napisz komentarz
Komentarze