Ponad 38 tysięcy fanów śledziło Wielkie Derby Śląska z trybun Stadionu Śląskiego, rozgrywane w ramach 25. kolejki piłkarskiej ekstraklasy. Ruch Chorzów po zaciętym spotkaniu uległ Górnikowi Zabrze 1:2.
Emocje na boisku, demolka na sektorze
Dwukrotnie przerywano potyczkę z powodu zadymienia, jakie pojawiło się po odpaleniu pirotechniki, której używały obie strony. To, co potem działo się w pobliżu sektora gości, nie miało już kompletnie nic wspólnego z piłką nożną. Pseudokibice Górnika Zabrze zdemolowali toalety, a także zdewastowali serwerownię. Aby się do niej dostać, nie przeszkodziły im w tym podwójne, metalowe drzwi. Złamali je na pół.
O szczegółach tych wydarzeń pisaliśmy >>TUTAJ<<
Fani Ruchu mniej więcej w tym czasie doprowadzili do konfrontacji z ochroną obiektu. W sektorach zajmowanych przez kibiców Niebieskich nie odnotowano strat infrastrukturalnych, wykraczających poza incydentalną.
Zniszczenia jakie powstały tego dnia w popularnym Kotle Czarownic wyceniono na 1,1 mln zł.
Jest decyzja Komisji Ligi
Jak informuje w czwartek Dziennik Zachodni, Komisja Ligi zdecydowała o ukaraniu obu klubów. W efekcie fani Trójkolorowych w tym sezonie nie pojadą już na mecze wyjazdowe, a dodatkowo na kolejne spotkanie z Ruchem Chorzów. Klub zapłaci także 70 000 zł kary.
Nałożono także karę finansową na klub z Cichej, który za zachowania na trybunach będzie musiał wyłożyć 50 000 zł. Sympatycy Ruchu również nie pojadą na najbliższy wyjazd z Górnikiem.
Napisz komentarz
Komentarze