Mieszkanka Chorzowa została ujęta przez świętochłowickich policjantów na kradzieży w jednym z tamtejszych sklepów. W trakcie czynności udało się ustalić, że nie było to jedyne miejsce, które kobieta zamierzała okraść. Mundurowi ukarali 36-latkę mandatem, jednak coś jeszcze nie dawało im spokoju.
- Przed sklepami na kobietę czekał w samochodzie jej znajomy - 40-letni chorzowianin, który wzbudził zainteresowanie policjantów z uwagi na nerwowe zachowanie. Spostrzeżenia były trafne, gdyż przy obojgu mundurowi znaleźli zabronione substancje. Kobieta posiadała kilka tabletek ecstasy, natomiast mężczyzna amfetaminę, z której można sporządzić ponad 32 działki dilerskie - informują w Komendzie Miejskiej Policji w Świętochłowicach.
Choć 40-latek oświadczył, że to on prowadził samochód, mundurowi postanowili sprawdzić monitoring. Również i tym razem podejrzenia okazały się słuszne, bowiem na nagraniu było widać, jak samochodem podjeżdża kobieta.
- Dobry kolega chciał wziąć winę na siebie i pomóc koleżance, by ta nie miała problemów z prawem. Po przebadaniu okazało się, że oboje byli pod wpływem środków odurzających, a do ich zażycia sami się przyznali - dodają w świętochłowickiej Komendzie.
Po nocy spędzonej w areszcie para usłyszała zarzuty. Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii, chorzowianie staną przed sądem, a grozi im nawet do trzech lat pozbawienia wolności. Ponadto kobiecie grozi dodatkowa kara za prowadzenie samochodu pod wpływem środka odurzającego.
Napisz komentarz
Komentarze