Będący częścią dawnego osiedla robotniczego Huty Królewskiej Dom Kalidego, stanowi bezcenną pamiątkę rozwoju zarówno naszego miasta jak i całego regionu. Znany głównie jako miejsce narodzin wybitnego rzeźbiarza budynek z 1803 roku, jest przykładem najstarszego obecnie zachowanego obiektu patronackiego na Górnym Śląsku, który lata swojej świetności miał mieć dopiero przed sobą.
W grudniu 2023 roku podjęte zostały pierwsze działania, dzięki którym Dom Kalidego miał zostać zrewitalizowany, a następnie przystosowany do pełnienia funkcji placówki muzealnej.
- Ma to być miejsce otwarte na kwestie historyczne, czyli tematy związane z przeszłością miasta, ale też skupimy się na teraźniejszości i tym co będzie kiedyś. Chcemy tu prowadzić m.in. dyskusje na temat organizowanych wystaw czasowych, ale też uruchomić czytelnię z naszymi zbiorami bibliotecznymi - wymieniał wtedy Adam Kowalski, dyrektor Muzeum Hutnictwa.
W nowej instytucji kulturalnej, przystosowanej na potrzeby Oddziału Historii Miasta i Regionu Muzeum Hutnictwa, miała pojawić się również strefa wystawiennicza, wraz z rekonstrukcją hutniczego mieszkania z początku XIX wieku. Ponadto planowane było stworzenie ogrodu umożliwiającego organizację różnego rodzaju wydarzeń plenerowych.
Dom Kalidego poczeka na lepsze czasy?
Od podpisania umowy z pracownią architektoniczną minęło już pół roku. Od tego czasu sprawa jednak przycichła, a wśród mieszkańców Chorzowa pojawiły się obawy, że Dom Kalidego jednak nie zyska drugiego życia.
Temat, podczas ostatniej sesji Rady Miasta Chorzów, podjął radny Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Łazikiewicz, który wystosował do prezydenta interpelację, mającą przynieść odpowiedzi na pytania na jakim etapie jest adaptacja budynku oraz na kiedy planowane jest otwarcie nowego obiektu.
Nasza redakcja skontaktowała się w tej sprawie z Urzędem Miasta. Choć nie otrzymaliśmy jednoznacznej deklaracji czy inwestycja znajdzie swój szczęśliwy finał, można wysnuć teorię, że sprawa na jakiś czas utknęła w martwym punkcie. Przekazano nam, że projekt, jak każdy inny wpisany do WPF-u, "jest przez władze miasta i pracowników merytorycznych analizowany".
Czytaj także: Rewitalizacja Doliny Górnika pod znakiem zapytania. Miasto zrealizuje projekt "w odpowiednim czasie"
Umowę na projekt przebudowy Domu Kalidego podpisano w grudniu minionego roku. Koncepcja dla inwestycji została przekazana pod koniec marca.
- Po zrealizowanej wizji w przedmiotowym budynku, wysłuchaniu jego mieszkańców, jak również biorąc pod uwagę konieczność kompleksowego spojrzenia na wszystkie dzielnice naszego miasta, na chwilę obecną została podjęta decyzja o odstąpieniu od umowy z wykonawcą na realizację pozostałego zakresu umowy - poinformowała Elżbieta Popielska, wiceprezydentka Chorzowa.
Kosztorys przedsięwzięcia to dokładnie 9 680 000 zł brutto. Na ten cel miasto może pozyskać niemal 7,2 mln zł dotacji. Rachunek jest dość prosty i można podejrzewać, że tu pojawia się bariera. Do inwestycji trzeba by dołożyć prawie 2,5 mln zł. Wydatek musiałyby być zatem zaplanowany, przynajmniej częściowo, w budżecie na przyszły rok. Na jego początku, zgodnie z pierwotną wersją, miał zostać ogłoszony przetarg na realizację zadania. Zapytaliśmy czy termin ten wciąż jest realny?
- Plan zamówień publicznych na rok 2025 zostanie sporządzony w terminie przewidzianym przepisami ustawy PZP tj. nie później niż 30 dni od dnia przyjęcia budżetu lub planu finansowego - odpowiedziała Popielska.
Zapewniono także, że prace nad założeniami do budżetu na 2025 rok ruszą od połowy sierpnia.
Napisz komentarz
Komentarze