List otwarty Aleksandra Kurczyka:
Szanowany Panie Prezydencie,
Działając w imieniu spółki AMG Silesia sp. z o.o., w odpowiedzi na doniesienia prasowe, zmuszony jestem zająć stanowisko w sprawie.
W świetle doniesień prasowych można odczytać, że Miasto Chorzów oraz spółka Ruch Chorzów doszły do porozumienia w sprawie spłaty umów pożyczek zawartych pomiędzy miastem Chorzów a spółką Ruch z dnia 9 maja 2016 roku oraz pomiędzy Centrum Przedsiębiorczości a spółką Ruch z dnia 12 maja 2016 roku. Wyczytać z tych anonsów prasowych można, że Miasto Chorzów oświadcza do publicznej wiadomości, że nadal wspiera i ratuje spółkę Ruch, albowem nie obawia się o spłatę swoich wierzytelności z wyżej wymienionych umów pożyczek, albowiem Miasto posiada dobre zabezpieczenia na majątku spółki zależnej od AMG Silesia sp. z o.o., a to na hipotece do kwoty łącznej 14 mln złotych na nieruchomościach stanowiących własność spółki UROVITA sp. z o.o
Takie twierdzenia składane do mediów są nie tylko nieuprawnione, ale i wprowadzają opinię publiczną w błąd! Każda czynność zmierzająca do dochodzenia należności Miasta Chorzów od poręczycieli osobistych i rzeczowych spółki Ruch wywołuje automatyczny skutek w postaci regresów, które skutkować będą oczywistą odpowiedzialnością za ich spłatę, spółkę Ruch.
Zatem nieuprawnione są Pana twierdzenia przekazywane do mediów jakoby dochodzenie należności z umów pożyczek przez Miasto Chorzów nie przekładało się w żaden sposób na spółkę Ruch. Jest bowiem oczywiste, że takie ewentualne działanie Miasto Chorzów jest w istocie działaniem przeciwko spółce Ruch, a zatem każda próba dochodzenia należności przez Miasto Chorzów wobec poręczycieli osobistych i rzeczowych spółki Ruch stanowi czynność skutkującą natychmiastową odpowiedzialnością spółki Ruch wobec poręczycieli i pod względem merytorycznym, jak również medialnym, powinna być zrównana z działaniem Miasta Chorzów bezpośrednio przeciwko spółce Ruch.
Właściwość stosunku poręczenia, która z pewnością jest Panu znana, prowadzi bowiem właśnie do takich skutków, że spełnienie świadczenia przez poręczyciela nie zwalnia dłużnika (spółka Ruch), a wręcz przeciwnie czyni dłużnika natychmiast zobowiązanym do zwrotu wszystkiego co poręczyciel świadczył za niego na rzecz wierzyciela (Miasta Chorzów). Innymi słowami, powinien Pan Prezydent mieć pełną świadomość podejmowanych przez siebie działań, które poprzez skierowanie roszczeń do poręczycieli spółki Ruch, będą skutkowały wprost odpowiedzialnością spółki Ruch wobec tych podmiotów.
Ponadto trudno sobie wyobrazić możliwość skonstruowania jakiegokolwiek budżetu umożliwiającego funkcjonowanie klubu (spółki) Ruch w takich warunkach. Innymi słowy byłby to powrót do sytuacji sprzed podpisania umowy ze spółką EGB (Monevia), która to umowa była przecież negocjowana przez przedstawiciela Miasta Chorzów w ówczesnych władzach spółki Ruch.
Zatem wnoszę o to, aby w kontaktach z mediami na przyszłość informował Pan w pełni sympatyków klubu o faktycznych skutkach podejmowanych, czy też zamierzonych przez siebie czynnościach, które w istocie bezpośrednio wywołują skutki w majątku spółki Ruch, której Miasto Chorzów jest akcjonariuszem.
Z powyższego można wyprowadzić wniosek, że akcjonariusz spółki Ruch, który udzielił jej wsparcia finansowego udzielając pożyczek z dniach 9 i 12 maja 2016 roku (drugą pożyczkę przez podmiot od siebie w stu procentach zależny) działa w istocie na szkodę podmiotu, którego jest akcjonariuszem, albowiem w chwili zawierania tych umów pożyczek doskonale zdawał sobie sprawę ze stanu finansowego pożyczkobiorcy, co w sposób jednoznaczny wyraził nie tylko w treści samych umów pożyczek, ale i w dodatkowo zawartym porozumieniu restrukturyzacyjnym z dnia 9 maja 2016 roju, które to porozumienie nota bene nie zostało przez Miasto Chorzów w pełni zrealizowane (Miasto Chorzów, co już wcześniej było podnoszone przez naszą spółkę, nie podjęło nawet starań o udzielenie spółce Ruch pożyczki długoterminowej w wysokości 18 mln zł w pełnej wysokości). Zatem działanie Miasta Chorzów nosi znamiona działalności na szkodę spółki, której jest akcjonariuszem i pewnie w przyszłości może rodzić odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną takimi czynnościami.
Żywimy jednocześnie nadzieje, że niniejsze pismo sprawi, że w przyszłości będzie Pan Prezydent informował media w sprawie pożyczek udzielonych spółce Ruch w sposób rzetelny, w pełni przedstawiający skutki ewentualnie podejmowanych działań, a ewentualna decyzję o podjęciu działań przeciwko poręczycielom spółki oceni Pan w kontekście ewentualnej odpowiedzialności akcjonariusza za szkodę wyrządzoną spółce Ruch.
Na marginesie pragnę zaznaczyć, że w spółce Ruch nigdy nie pełniłem funkcji prezesa zarządu. W trudnych dla spółki okresie pomiędzy 29.06 a 29.11.2017 r. w związku z powstałym wakatem w zarządzie i brakiem możliwości jego uzupełnienia zostałem, jako przewodniczący Rady Nadzorczej oddelegowany na czas określony do pracy w Zarządzie.
Aleksander Kurczyk,
prezes zarządu AMG Silesia Sp. z o.o.
Napisz komentarz
Komentarze