Budynek wzniesiono w 1937 roku. Początkowo mieściła się w nim Komunalna Kasa Oszczędności. Budowla zlokalizowana u zbiegu ulic Zjednoczenia i Wolności jest jednym z pierwszych przykładów funkcjonalizmu w architekturze wysokościowej międzywojennego województwa śląskiego. Wyglądem nawiązuje do amerykańskich drapaczy chmur z początku minionego wieku. Przez wiele lat chorzowski niebotyk był symbolem luksusu. Teraz kojarzy się mieszkańcom ze sklepem z tanią odzieżą. Ten funkcjonuje tu od ponad trzech lat, od kiedy z budynku wyprowadził się bank ING. Przedstawiciele placówki tłumaczyli zmianę lokalizacji m.in. względami finansowymi oraz faktem, że gmach znajduje się pod nadzorem konserwatora zabytków.
Czy miasto jest w stanie wpłynąć na to jakiego rodzaju działalność jest prowadzona w tym zabytkowym budynku, który niewątpliwie jest jedną z wizytówek Chorzowa? Ta sprawa była już kilkukrotnie podejmowana podczas sesji rady miasta. Okazuje się, że lokalne władze posiadają bardzo ograniczone możliwości w tym zakresie. Co prawda w gmachu znajdują się należące do gminy mieszkania, ale część, w której obecnie prowadzi swoją działalność dyskont, należy do prywatnego właściciela. Przedstawiciele lokalnych władz podkreślają, że chcą wpływać na to, jak wygląda przestrzeń publiczna w mieście, ale muszą przestrzegać obowiązujących przepisów.
Mimo to podczas ostatniej sesji rady miasta ponownie powrócił temat drapacza chmur. - Mieszkańcy często zwracają się do mnie z pytaniem, dlaczego taka działalność jest tu prowadzona. W zabytkowym budynku, który jest wizytówką naszego miasta. Nie potrafię na to pytanie odpowiedzieć. Chciałam jednak zapytać o to, czy jest zgoda konserwatora zabytków, na wywieszanie tego typu reklamy, w takim miejscu – mówiła radna Małgorzata Błaszczyńska. Czy jest szansa, że banery wywieszone na zabytkowym gmachu przestaną go szpecić? Tego pewnie chcieliby niemal wszyscy mieszkańcy naszego miasta. Sprawą zajmą się pracownicy magistratu, którzy w najbliższych tygodniach powinni odpowiedzieć na pytanie radnej.
Napisz komentarz
Komentarze