Na Sygnale

Nawet 15 lat może spędzić za kratami 22-latek, który ukradł o rok starszemu chorzowianinowi dwa telefony komórkowe i dotkliwie go pobił. To nie pierwsze takie przestępstwo w kartotece sprawcy rozboju.

Dziś w godzinach porannych nieopodal skrzyżowania ul. Katowickiej z ul. Dąbrowskiego doszło do wypadku drogowego. Na miejsce wezwana została policja, trzy zastępy straży pożarnej oraz pogotowie ratunkowe.

Policyjni wywiadowcy odnaleźli samochód, który został skradziony zaledwie kilka dni temu. Pojazd stał na jednej z chorzowskich ulic, z podmienionymi tablicami rejestracyjnymi.

Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło na ul. Małej. Mężczyzna był trzeźwy i z niewyjaśnionych przyczyn uderzył samochodem w drzewo.

Policjanci uratowali życie młodego mieszkańca Chorzowa, który chciał popełnić samobójstwo, rzucając się pod koła pędzącego pociągu. Funkcjonariusze widząc niepokojące zachowanie mężczyzny, błyskawicznie ściągnęli go z torów kolejowych.

Lokalny pożar wybuchł na ulicy Armii Krajowej. Ogień pojawił się na poddaszu kamienicy.

Do groźnie wyglądającego wypadku doszło na DTŚ. Zderzyły się dwa osobowe samochody i motocykl. Po pojawieniu się na miejscu policji i służb ratunkowych zdarzenie zostało zakfalifikowane do kolizji drogowej.

Wakacje za pasem,a co za tym idzie liczy się bezpieczeństwo podróżujących. Policjanci z chorzowskiej drogówki informują, że zgłoszenia kontroli autokarów na terenie miasta, mogą odbywać się w formie osobistej, telefonicznej lub pisemnej. Autokar do kontroli należy zgłosić z dwudniowym wyprzedzeniem.

Grupa zamaskowanych pseudokibiców z Chorzowa spaliła flagę GKS-u Katowice na płocie przy DTŚ w Katowicach powodując pożar i paraliżując centrum miasta. Film dokumentujący zdarzenie opublikowała policja oraz... sami pseudokibice.

W ubiegły piątek rodzina 28-letniego Rafała Jasnowskiego zgłosiła policji jego zaginięcie. Okazuje się, że mężczyzna jest cały i zdrowy.

Chorzowscy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej przejęli prawie 15 tys. sztuk papierosów i ponad kilogram tytoniu, bez polskich znaków akcyzy. Śledczy oszacowali wartość „lewego” towaru na 16 tys. zł.

Ze stawu znajdującego się za ogródkami działkowymi "Rozwój" przy ul. Maciejkowickiej wyłowiono ciało 39-letniego mężczyzny. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura rejonowa w Chorzowie.