Ostatnia tona węgla z KWK Katowice została wydobyta w 1999 roku. Mimo tego na jej terenie, gdzie od 10 lat działa Muzeum Śląskie, wciąż znajduje się czynna pompownia Centralnego Zakładu Odwadniania Kopalń, podlegająca Spółce Restrukturyzacji Kopalń (SRK). Głównym celem wspomnianego wyżej zakładu jest niedopuszczenie do niekontrolowanego oraz gwałtownego przepływu czy wdarcia się wody ze zlikwidowanych kopalń do czynnych zakładów górniczych. SRK wraz z przejętymi zakładami górniczymi w stanie likwidacji wypompowuje około 100 mln metrów sześciennych wody rocznie, z czego 3% sprzedawany jest podmiotom gospodarczym do celów przemysłowych oraz technologicznych, pozostała z kolei część zrzucana jest do cieków powierzchniowych. Woda, która jest wypompowywana z terenu dawnej kopalni Katowice aktualnie trafia do Rawy, jednak w niedalekiej przyszłości ma się to zmienić.
W tym tygodniu podpisany został list intencyjny pomiędzy Spółką Restrukturyzacji Kopalń S.A., Muzeum Śląskim w Katowicach oraz Konsorcjum w składzie: Główny Instytut Górnictwa - Państwowy Instytut Badawczy oraz Instytut Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią Polskiej Akademii Nauk przy udziale przedstawicieli Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego. W ramach innowacyjnego projektu, SRK zasili w ekologiczne źródło ciepła Muzeum, a mowa tu właśnie o wypompowywanej wodzie kopalnianej, która za pośrednictwem dedykowanej instalacji ogrzeje obiekty tej instytucji kultury.
- Pewne koncepcje, które jeszcze do niedawna były jedynie teorią, dzisiaj materializują się. Pomysł na wykorzystanie wód pokopalnianych potwierdza, że górnictwo wciąż ma potencjał, choć niekoniecznie musi ono kojarzyć się z wydobyciem węgla. Może dać nam coś więcej. Dzięki wodom pokopalnianym można tworzyć rezerwuary wody pitnej albo na przykład ogrzać muzeum – mówi Leszek Pietraszek, wicemarszałek Województwa Śląskiego.
- Po raz kolejny w historii kopalnia Katowice mogłaby zostać kopalnią, tym razem kopalnią czystej, „białej" energii geotermalnej. Po ponad 200 latach kopalnia, w teraźniejszej formie - Muzeum Śląskiego mogłaby się stać zarzewiem, matecznikiem zmian, transformacji całego górniczego Śląska, prezentując, nieoczywistą jak dotąd siłę potencjałów możliwych do wykorzystania - dodaje dr Karol Makles, p.o. dyrektora Muzeum Śląskiego.
Podpisanie listu intencyjnego poprzedziło przedstawienie wyników przeprowadzonej analizy, która wykazała realne możliwości zmiany sposobu ogrzewania placówki, a jednocześnie wysoką opłacalność takiego rozwiązania. Jak podało SRK, projektowana instalacja, poprzez siłownię geotermalną ma odbierać ciepło z wód po ich wypompowaniu na powierzchnię i będzie zlokalizowana na kanale zrzutowym, co nie ingeruje w dotychczasowy system pompowania i odprowadzania wód do środowiska naturalnego.
- Takiego działania i na taką skalę jeszcze nie było. Projekt wykorzystania pompowanych przez nas wód kopalnianych do ogrzewania lub chłodzenia Muzeum Śląskiego jest odpowiedzią na wyzwania środowiskowe. Czysta energia, prosto z wody, za pośrednictwem instalacji OZE. Cieszy nas, że jesteśmy częścią tak ważnego projektu. To też kolejny przykład działania nowej SRK w kierunku transformacji regionu. Konsekwentnie realizujemy kierunek przemian, który wyznaczyliśmy w 2024 roku - podkreśla Jarosław Wieszołek, prezes SRK.
- Wykorzystanie wód pokopalnianych to krok w stronę ekologicznej transformacji regionu, a także szansa na nowe możliwości w zakresie energii odnawialnej i gospodarki cyrkularnej. W ciągu 20-25 lat, czyli tak jak zakłada umowa społeczna zakończy się proces zamykania kopalń. Te zakłady możemy jednak wykorzystywać w inny sposób, dać im nowe życie i na nowo wykorzystać – podsumował Jarosław Zagórowski, dyrektor Głównego Instytutu Górnictwa – Państwowego Instytutu Badawczego w Katowicach.
Innowacyjny projekt łączy się z rewitalizacją nieużytkowanej dotąd części Muzeum Śląskiego i obejmuje 5-letnią inwestycję o wartości 250 mln zł.
Materiał dofinansowany ze środków WFOŚiGW w Katowicach. Za treść artykułu odpowiada redakcja.
Fot. UMWŚ/ Tomasz Żak
Napisz komentarz
Komentarze