Przyznawane od 1929 roku Oskary to najbardziej prestiżowa nagroda filmowa na świecie, a przy okazji jedna z najważniejszych nagród amerykańskiego przemysłu rozrywkowego. Nic więc dziwnego, że ceremonia ich wręczenia za każdym razem wzbudza ogrom emocji, a zdobycie statuetki staje się wymarzonym uhonorowaniem filmowej twórczości.
W czwartek, 23 stycznia, będąca organizatorem całego przedsięwzięcia, Amerykańska Akademia Wiedzy i Sztuki Filmowej ogłosiła nominowanych do tegorocznej 97. edycji Oskarów. Jak się okazało, wśród pretendentów do nagrody w kategorii Najlepszy Film Nieanglojęzyczny znalazła się "Dziewczyna z igłą". Dzieło w reżyserii Magnusa von Horna, który ukończył Łódzką Szkołę Filmową, gdzie obecnie wykłada, jest duńskim kandydatem do Oskara. I choć czarno-biała produkcja opowiada o skandynawskim kraju, to była kręcona w Polsce.
- Karoline, młoda pracownica fabryki stara się przetrwać w Kopenhadze tuż po pierwszej wojnie światowej. Gdy zachodzi w ciążę, traci pracę i zostaje pozostawiona sama sobie. Wtedy poznaje Dagmar - charyzmatyczną właścicielkę nielegalnej agencji adopcyjnej, pomagającej matkom znaleźć nowe domy dla ich niechcianych dzieci. Nie mając żadnej alternatywy, Karoline podejmuje u Dagmar pracę jako mamka. Kobiety nawiązują nic porozumienia, jednak świat Karoline rozpada się na kawałki, gdy odkrywa szokująca prawdę o swojej mocodawczyni - czytamy w opisie filmu.
Wśród twórców "Dziewczyny z igłą" znajdziemy sporo polskich nazwisk, a jedną z osób odpowiedzialnych za jej produkcję jest absolwentka III Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Batorego w Chorzowie. Luiza Skrzek, bo właśnie o niej mowa, to kierowniczka produkcji i producentka liniowa filmów fabularnych, filmów dokumentalnych, programów telewizyjnych, koncertów oraz widowisk multimedialnych. Jest absolwentką wydziału Organizacji Sztuki Filmowej Szkoły Filmowej w Łodzi, a od 2017 roku rozwija swoje umiejętności w firmie Lava Films, m.in. przy produkcji "Cichej Ziemi" w reż. Agnieszki Woszczyńskiej czy właśnie najnowszego filmu Magnusa von Horna - "Dziewczyna z igłą". W listopadzie ubiegłego roku, podczas 27. Gali Honorowej Statuetki Batorego, wręczona została jej statuetka w kategorii Absolwent - przyznawana jest ona osobom, które odniosły sukces w pracy zawodowej oraz dbają o dobre imię szkoły.
O tym, czy "Dziewczyna z igłą" oraz jej twórcy otrzymają Oskara dowiemy się już niebawem. Ceremonia 97. gali ich wręczenia odbędzie się w niedzielę 2 marca.
Napisz komentarz
Komentarze