godka

Pod koniec maja prezydent RP Andrzej Duda zdecydował się zawetować ustawę o uznaniu mowy śląskiej za język regionalny. KO ma już jednak plan jak ominąć weto prezydenta i sprawić, że pieniądze popłyną na Śląsk.

Prezydent Andrzej Duda odmówił podpisania ustawy dotyczącej uznania mowy śląskiej za język regionalny. Decyzja spotkała się z oburzeniem w środowisku lokalnych aktywistów.

Podczas majowej sesji Rady Miasta Chorzów zaapelowano do Andrzeja Dudy o złożenie podpisu pod ustawą dotyczącą uznania języka śląskiego za język regionalny.

Sam nazywa siebie ambasadorem Śląska w Unii Europejskiej. I trudno się nie zgodzić, gdy przypomnimy, że w Europarlamencie wygłosił kiedyś przemówienie posługując się "godkom". O śląskiej tożsamości, Europejskiej Stolicy Kultury dla Metropolii, a także o stadionie dla Ruchu Chorzów rozmawiamy z eurodeputowanym Łukaszem Kohutem.

Sejm przegłosował ustawę o uznaniu języka śląskiego za język regionalny. Za projektem zagłosowało 236 posłów i posłanek, a przeciwko było 186. To jeden z punktów listy 100 konkretów Koalicji Obywatelskiej.

Ponad 596 tysięcy osób w Polsce identyfikuje się jako Ślązacy. 517 tys. z nich mieszka w województwie śląskim, a ponad 25 tys. w Chorzowie. 

Wkrótce język śląski ma być nauczany w szkołach. Taką deklarację złożył premier Donald Tusk. Pieniądze na przygotowanie programu znalazły się w budżecie państwa na 2024 rok.